Strony

poniedziałek, 15 listopada 2021

Irysy

Przez weekend byłam w Krakowie, więc oczywiście w ramach relaksu - haft krzyżykowy. I coś wyrosło.
 
Dla przypomnienia - docelowo ma wyglądać tak:
No, może bez takiej złotej ramy ;)
 
Tak wyglądały w wakacje:
A tyle wyrosło przez weekend:

Trzy już całkiem zakwitły, dwa częściowo :)

5 komentarzy:

  1. Ładnie przybywa w wolnych chwilach. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ale sporo przybyło :) Miłego wyszywania i dobrego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięniejką Twoje irysy. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne. Ja jakoś nie mogę się zdecydować na kwiaty.

    OdpowiedzUsuń