Nowy blog. Tym razem powinien wypalić.
Nadrabiam zaległości z RR - robię gałązkę dla ptaszka. Myślałam, że dam zdjęcie, ale mój aparat jest gdzieś w jednym z 10 pudeł z książkami (i nie tylko) poprzeprowadzkowymi. Zatem fotki będą musiały poczekać.
A założymy się, że nie tkwi w pudłach z książkami? ;>
OdpowiedzUsuń