Dziś z okazji Dnia Babci wręczyłam oprawione klematisy. Z oprawą było dość ciekawie - na kanwie nadruk, że to 15x21 cm, więc ramka standardowa (i dobrze, zawsze to nieco mniejszy koszt), a po zakupie.. Heloł!! Nie wiem, czy to ja wyszywając tak rozciągnęłam, czy też tak naprawdę rozmiar jest nieco inny...W każdym razie jakoś udało mi się je oprawić, zostały wręczone, więc mogę odfajkować kolejną robótkę.
A tutaj macie, jak wyglądały przed oprawieniem i po oprawie - ramka jest w kolorze wenge:
Tymczasem dalej trzymam się postanowienia wykończenia jak największej liczby UFOKów w tym roku (ale bez HEADów).
Choroba mnie rozłożyła, miałam antybiotyki, miałam czasu nieco więcej, ale brakowało sił na haft... Udało mi się jednak uporządkować nieco moją teczkę hafciarską i ptaszek DMC przeniósł się do kosza z robótkami podręcznymi. Będę w miarę możliwości dziubać go na zmianę z maczkiem.
Ptasior jest przecudowny, jest tak kolorowy i wdzięczny...
Mam 3 z tej serii, brakuje mi 2 i wiem, że chociaż te 2 brakujące nie są aż tak kolorowe jak te, które posiadam, będą wspaniałe. Bo DMC zrobiło rzecz, która rzadko się zdarza - zdjęcia na zestawach nie pokazują pełni kolorów. Zazwyczaj jest w drugą stronę ;)
Tutaj macie linka do katalogu DMC na rok 2015 na stronę z ptaszkami ;) Nie ma wszystkich, a te których mi brakuje to właśnie te 2 na górze - różowy i niebieska jaskółka. To jedyne 2 zestawy, o które być może będę prosić Mikołaja, poza tym szlaban, szlaban i jeszcze raz szlaban, trzeba skończyć zaczęte prace (bo zwyczajnie zajmują miejsce) i zacząć robić to, co mam pochowane w pudłach.
A tutaj ptasiorek:
Fota z telefonu, więc kolory nieco przekoszone, ale i tak wygląda to lepiej niż na zdjęciu w zestawie.
Poza tym obawiam się, że będę nieco rzadziej pisać, bo nie będzie się czym chwalić - aczkolwiek będę was pewnie zanudzać kolejnym maczkowym płatkiem i tak dalej ;)



Klematis prezentuje się fantastycznie ;) Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna tych ptaszorków i chyba się skuszę bo faktycznie kolory są wspaniałe.Dużo zdrowia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Są świetne aczkolwiek kanwa firmowa ku memu zdumieniu taka se. Jak dla mnie taka... nieprzyjemna, sztywna, szorstka... no generalnie Aida mnie rozczarowała.
UsuńPtaszki obejrzałam, rzeczywiście piękne :) dużo zdrowia !
OdpowiedzUsuńdziękuję :) jak go skończę to dopiero będzie kolorowo :)
UsuńZanudzaj. Ja tam lubię co chwilę nowe coś, choćby kilka krzyżyków nowych :)
OdpowiedzUsuńAle fajny ten hafcik z nadrukowana kanwa! NIe wiem co to kolor wenge, ale jakis taki ciemny.
OdpowiedzUsuńCiekawostka z rozmiarem haftu:P
Piękny ten klematis! Idę obejrzeć ptaszki.:)
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życzę Agatko! Pokazuj tyle co możesz, ale nie zapominaj o blogowaniu :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe ptaszki a te kolorki fantastyczne
OdpowiedzUsuń