Strony

niedziela, 10 lipca 2016

Latarnia morska - po raz kolejny

Posiałam kwiatki do końca, wybrukowałam ścieżkę i nawet zaczęłam budować dom ;) Jeszcze chwila i latarnik nie będzie skazany na wieczną egzystencję w latarni ;))

Oto skończony klombik i ścieżka:
Tutaj małe zbliżenie:
Powstaje domek (myślę, że w jednym czy dwóch pokojach na parterze można już zamieszkać ;))
A tutaj całość:
Powiem wam, że naprawdę odetchnęłam z ulgą, jak ten kwietnik się skończył. Wygląda pięknie (a będzie jeszcze lepiej z francuskimi węzełkami i konturami), ale roboty tyle było przy tym...

13 komentarzy: