Jak może pamiętacie, jakiś czas temu pochłonął mnie pewien mały projekcik. Tajny czyli ninja (zupełnie jak te ninja krzyżyki, ni z gruszki, ni z pietruszki się zjawia).
Cud, że miałam na to kanwę. Oczywiście, nie mogło być za pięknie, więc brakło muliny... Ale wreszcie ruszyliśmy z pracą...
Zdjęcia będą różne kolorystycznie, bo część w sztucznym świetle, część za dnia, a część w oślepiającym słońcu Oo
Z początku próbowałam stosować metodę parkowania,
ale że nie mam zbyt dużej wprawy, zajmowało mi to za dużo czasu i za bardzo denerwowało. Wróciłam więc do wypróbowanego sposobu "po kawałku".
I tak pomalutku
Krzyżyk do krzyżyka,
Płatek do płatka,
W kółeczko, chodzi lisek koło drogi...
i wychodził taką gwiezdną lilijkę..
Z większej odległości całkiem nieźle widać te mniejsze "płatki" i takie trochę wrażenie 3d się robi...
Na żywo wygląda znacznie lepiej ;) O czym część z was będzie mogła się przekonać osobiście, ponieważ ta praca została zakwalifikowana na wystawę "Złota Igła 2017" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi :)
Wystawa potrwa od 10 czerwca (o godz. 13:00 rozdanie nagród i wernisaż) do 3 września.
Teraz trochę detali:
- wyszywane na granatowej Aidzie Zweigart 16",
- 13 kolorów (DMC),
- rozmiar 73 x 77 krzyżyków, ok. 12 x 12 cm,
- autor: JA :)
- tytuł: gwiezdna lilia










Gratuluję 😊 może kiedyś uda mi się obejrzeć tą wystawę
OdpowiedzUsuńBardzo ładny hafcik i świetnie dobrałaś kolory:-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam:-)
Gratuluję uczestnictwa w wystawie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny haft. Gratuluję , chciałabym zobaczyć Twoją pracę na wystawie, może mi się uda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)