Wzór i nici DMC - kilka lat temu DMC sprzedawało mulinę lnianą w pudełeczkach, zawierających kilka kolorów nici i bodajże 10 wzorów serc do wyszycia właśnie tymi nićmi. Kanwa zdaje się Aida 16".
Obrazek sprawił mi sporo problemów - pierwszy raz wyszywałam lnianą muliną, nitki mi się co chwilę rwały, wyszywałam naprawdę króciutkimi nićmi. A już najlepsze było na sam koniec - jeden z głównych kolorów skończył mi się na kilka dni przed wręczeniem prezentu (a jeszcze trzeba go było oprawić!) i to - uwaga - dosłownie zabrakło 4 krzyżyków. Oblatałam pasmanterie w połowie miasta i nigdzie tego koloru akurat nie mieli :/ Wreszcie trafiłam gdzieś, gdzie za zbójecką cenę kupiłam brakujący motek. Ponoć nici lniane można woskować, żeby lepiej się nimi wyszywało, ale wtedy o tym nie wiedziałam.
Jeżeli któraś z was ma jakieś doświadczenia w wyszywaniu lnianą muliną, chętnie posłucham. Obiecałam sobie, że więcej nią wyszywać nie będę, ale te wzory jednak kuszą.....
Serducho super! Skąd Ty masz takie piękne wzorki? ^^
OdpowiedzUsuńJa muliną lnianą nigdy nie haftowałam, używam jej jedynie do klocków. Nie spotkałam się, muszę powiedzieć, z krzyżykowaniem lnem.
Szperam po Sieci, pasmanteriach stacjonarnych - czasem udaje się znaleźć coś fajnego na wyprzedaży lub promocji... Ale większość zestawów do haftu po prostu zakupiłam - uznałam, że lepiej kupić zestaw od razu z Aidą i muliną, niż szukać wzoru a potem mulin. Okazuje się, że w przypadku wielu większych wzorów znacznie taniej jest kupić zestaw z nićmi i tkaniną niż ciułać motki muliny, których potrzebne są duże ilości. Mimo, że na pierwszy rzut oka wydanie nieraz ponad 100 zł na zestaw jest bardzo kosztowne.
OdpowiedzUsuńPoza tym szperam na zagranicznych stronach - kilka miesięcy temu HEAD miało promocję i zakupiłam jeden z ich wzorów za ok. 43 zł. To niby dużo, szczególnie że bez tkaniny i nici, ale to oryginalny HEAD i nikt mi nie zarzuci piractwa ;)