A oto i kolejne małe postępy - łącznie 702 krzyżyki przybyły.
A tutaj zbliżenie - generalnie już widać, że to zachmurzone niebo, niestety chmurki całej nie zdążyłam zrobić...
A oto mój sposób przechowywania i sortowania nici - mimo, że mam sortery do nici/igieł Pako (które bardzo lubię), to z racji ograniczonego miejsca musiałam znaleźć coś, co pozwoli mi w jednym miejscu przechowywać nici, nożyczki, posortowane bobinki..
Pudełko jest z marketu budowlanego, dlatego niezbyt wymiarowe, ale i z tym sobie poradziliśmy ;) Poza tym jego rączka sporo ułatwia :D
W pierwszej przegródce, gdzie siedzi Królik "The Killer" (aka poduszka na igły ;)) z Pracowni Wiewiur, znajdują się nici, których będę używać w najbliższym czasie. Pozostałe są ułożone w przegródkach wg numerów.
Żeby sobie uprościć życie, każda bobinka jest oznaczona symbolem wykorzystywanym we wzorze - użyłam taśmy malarskiej, dzięki czemu będzie można go łatwo odkleić, i mieć "czystą" bobinkę (oczywiście z numerem nici).



Ale porządek! Zazdroszczę!:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi symbolami :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się takie uporządkowanie nitek :))- ale mam ich tyle, że szkoda mi czasu na nawijanie na bobinki.
OdpowiedzUsuńNiemniej podziwiam za porządek :))