Strony

sobota, 25 stycznia 2014

Smok na finiszu

Jeszcze tylko kontury, pranie, prasowanie i oprawa.
Uf.
Coraz bliżej końca, nareszcie...

4 komentarze:

  1. To gratulacje! Smok jak się patrzy!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. podziwiam, wiele razy miałam podejście do tegoż wzoru ale za każdym razem się poddawałam...niby malutki ale skomplikowany...pieknie wyglada i chyba kiedyś się skuszę i go wyhaftuję ...dla takiego efektu warto :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wygląda wspaniale:)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.haftemszyte.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń