W ramach hafciarskiego alfabetu, co tydzień uczestniczki opisują z czym im się kojarzy dana litera alfabetu. Oczywiście, z czym się kojarzy hafciarsko.
A
Ariadna
Najbardziej znana marka muliny i nici wszelakich. Chyba pierwsza marka, czegokolwiek pasmanteryjnego z jaką się spotkałam ;) Jeszcze w zeszłym stuleciu ;) Jeszcze przed denominacją ;) Jeszcze przed... No, dawno temu ;)
Jedna z popularniejszych mulin, szczególnie u sprzedawców w stacjonarnych pasmanteriach ;) Zawsze mają coś z Ariadny, nawet jeśli nie mają pełnego stojaka. Cenowo przystępna.
Zdarza mi się używać tej muliny, ale raczej okazjonalnie, do małych projektów i z zapasów odziedziczonych/otrzymanych. Nie ma tylu kolorów co DMC, nie błyszczy się tak a i wzory zagraniczne są rozpisywane zazwyczaj na DMC.
Ale.
Prócz mulin mają zylion nici wszelakich. Do maszyn, szycia, jeansu, kordonki, frywolitki i inne. Kanwy drukowane. Zestawy hobbystyczne różne. Organizują konkursy (ba! nawet mój komplet kostek zdobył wyróżnienie konkursie przez nich organizowanym), od lat sponsorują i udzielają się pilnie na Zjazdach Zakręconych w Ustroniu :) Organizują warsztaty haftów/koronczarstwa, starają się udzielać w hafciarskim światku i wymyślać nowe rzeczy.
Lubię Ariadnę. Niekoniecznie jako markę muliny, której praktycznie nie używam, ale lubię ją jako firmę :) Za całokształt.
Aida
Rodzaj tkaniny do haftu krzyżykowego. Równy splot gwarantuje kwadratowe krzyżyki. Jest zazwyczaj dość sztywna - potrzebny jest tamborek/ramka, ale zdecydowanie nie jest tak wiotka, jak np. płótno bawełniane. Gęstość, czyli liczba krzyżyków na cm (po polsku) oraz na cal (zagraniczna np. 14") różna, najrzadsze, z jakimi się zetknęłam to 11", najgęstsze to zdaje się 20". Gęstość czyli odpowiednik rozdzielczości w pixelach :D Im wyższa, tym mniejszy pixel i ładniejszy efekt - czyli żeby ładnie zobaczyć całość, a nie plamy kolorowych kwadracików trzeba się cofnąć np. tylko metr a nie 10 :D Najpopularniejsza gęstość to 14".
Aidę produkują różne firmy, najpopularniejsze są Zweigart i DMC. Kolory - przeróżne. Włącznie z drukowanymi wzorkami typu serduszka, metalizowanymi nitkami, farbowane a la marmur itd. Oczywiście, im bardziej na zachód w sieci tym większy wybór znajdziecie ;) Tutaj np. piękne angielskie...
Po polsku gęstości nie umiem :D Pewnie dlatego, że moje krzyżykowe początki to najpierw były kanwy drukowane, a potem od razu poszło w zestawy dimków i DMC, a tam gęstość podawana jest w calach.
Osobiście najbardziej lubię 16" i 18" - niby zbliżone, ale jak się ma zmęczone oczy, to różnicę nawet taką malutką czuć.
Zazwyczaj używam kanwy o takiej gęstości, jaka jest w zestawie/wzorze. Nie zmieniam na inną (chyba że w wyjątkowych przypadkach) - wychodzę z założenia, że najlepszy efekt da wyszycie na takiej gęstości, jaką zaproponował projektant. Nie zawsze "zmniejszenie" wzoru poprzez wyszycie go na gęstszej tkaninie będzie lepsze.
Na Aidzie znakomicie się wyszywa, szczególnie na tej z firmy Zweigart. Igła sama przelatuje przez dziurki. Odrobinkę kłopotliwe jest wyszywanie na takiej tkaninie ćwierćkrzyżyków, ale to też da się zrobić.
Są różnie szkoły, jak dobierać ilość nici z muliny w zależności od gęstości Aidy. Ja używam tak:
14" - 2 lub 3 nitki (wg mnie 3 są optymalne, ale zazwyczaj we wzorach i zestawach wyszywa się 2 nitkami);
16" i więcej - 2 nitki.
Anchor
Marka muliny. Należąca do koncernu/grupy Coats, która ma/miała również wzory i zestawy do haftu marki Royal Paris.
Swego czasu bardziej dostępna i postrzegana jako konkurencja dla DMC. Była nieco tańsza, równie błyszcząca i w pięknych kolorach. Niestety, rzadziej spotykana i były problemy ze skomponowaniem palety. Teraz - poza internetowymi pasmanteriami prawie niedostępna. Przynajmniej w Polsce. Na zagranicznych grupach ludzie potrafią i HEADa Anchorem wyszyć Oo
Mam jeszcze resztki Anchora w zapasach, bardzo fajnie się wyszywa.
I to tyle, co mi przychodzi na początek :)
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca i dowiedzieliście się czegoś nowego (chociażby o mnie ;))
Najbardziej znana marka muliny i nici wszelakich. Chyba pierwsza marka, czegokolwiek pasmanteryjnego z jaką się spotkałam ;) Jeszcze w zeszłym stuleciu ;) Jeszcze przed denominacją ;) Jeszcze przed... No, dawno temu ;)
Jedna z popularniejszych mulin, szczególnie u sprzedawców w stacjonarnych pasmanteriach ;) Zawsze mają coś z Ariadny, nawet jeśli nie mają pełnego stojaka. Cenowo przystępna.
Zdarza mi się używać tej muliny, ale raczej okazjonalnie, do małych projektów i z zapasów odziedziczonych/otrzymanych. Nie ma tylu kolorów co DMC, nie błyszczy się tak a i wzory zagraniczne są rozpisywane zazwyczaj na DMC.
Ale.
Prócz mulin mają zylion nici wszelakich. Do maszyn, szycia, jeansu, kordonki, frywolitki i inne. Kanwy drukowane. Zestawy hobbystyczne różne. Organizują konkursy (ba! nawet mój komplet kostek zdobył wyróżnienie konkursie przez nich organizowanym), od lat sponsorują i udzielają się pilnie na Zjazdach Zakręconych w Ustroniu :) Organizują warsztaty haftów/koronczarstwa, starają się udzielać w hafciarskim światku i wymyślać nowe rzeczy.
Lubię Ariadnę. Niekoniecznie jako markę muliny, której praktycznie nie używam, ale lubię ją jako firmę :) Za całokształt.
Aida
Rodzaj tkaniny do haftu krzyżykowego. Równy splot gwarantuje kwadratowe krzyżyki. Jest zazwyczaj dość sztywna - potrzebny jest tamborek/ramka, ale zdecydowanie nie jest tak wiotka, jak np. płótno bawełniane. Gęstość, czyli liczba krzyżyków na cm (po polsku) oraz na cal (zagraniczna np. 14") różna, najrzadsze, z jakimi się zetknęłam to 11", najgęstsze to zdaje się 20". Gęstość czyli odpowiednik rozdzielczości w pixelach :D Im wyższa, tym mniejszy pixel i ładniejszy efekt - czyli żeby ładnie zobaczyć całość, a nie plamy kolorowych kwadracików trzeba się cofnąć np. tylko metr a nie 10 :D Najpopularniejsza gęstość to 14".
Aidę produkują różne firmy, najpopularniejsze są Zweigart i DMC. Kolory - przeróżne. Włącznie z drukowanymi wzorkami typu serduszka, metalizowanymi nitkami, farbowane a la marmur itd. Oczywiście, im bardziej na zachód w sieci tym większy wybór znajdziecie ;) Tutaj np. piękne angielskie...
Po polsku gęstości nie umiem :D Pewnie dlatego, że moje krzyżykowe początki to najpierw były kanwy drukowane, a potem od razu poszło w zestawy dimków i DMC, a tam gęstość podawana jest w calach.
Osobiście najbardziej lubię 16" i 18" - niby zbliżone, ale jak się ma zmęczone oczy, to różnicę nawet taką malutką czuć.
Zazwyczaj używam kanwy o takiej gęstości, jaka jest w zestawie/wzorze. Nie zmieniam na inną (chyba że w wyjątkowych przypadkach) - wychodzę z założenia, że najlepszy efekt da wyszycie na takiej gęstości, jaką zaproponował projektant. Nie zawsze "zmniejszenie" wzoru poprzez wyszycie go na gęstszej tkaninie będzie lepsze.
Na Aidzie znakomicie się wyszywa, szczególnie na tej z firmy Zweigart. Igła sama przelatuje przez dziurki. Odrobinkę kłopotliwe jest wyszywanie na takiej tkaninie ćwierćkrzyżyków, ale to też da się zrobić.
Są różnie szkoły, jak dobierać ilość nici z muliny w zależności od gęstości Aidy. Ja używam tak:
14" - 2 lub 3 nitki (wg mnie 3 są optymalne, ale zazwyczaj we wzorach i zestawach wyszywa się 2 nitkami);
16" i więcej - 2 nitki.
Anchor
Marka muliny. Należąca do koncernu/grupy Coats, która ma/miała również wzory i zestawy do haftu marki Royal Paris.
Swego czasu bardziej dostępna i postrzegana jako konkurencja dla DMC. Była nieco tańsza, równie błyszcząca i w pięknych kolorach. Niestety, rzadziej spotykana i były problemy ze skomponowaniem palety. Teraz - poza internetowymi pasmanteriami prawie niedostępna. Przynajmniej w Polsce. Na zagranicznych grupach ludzie potrafią i HEADa Anchorem wyszyć Oo
Mam jeszcze resztki Anchora w zapasach, bardzo fajnie się wyszywa.
I to tyle, co mi przychodzi na początek :)
Mam nadzieję, że dotrwaliście do końca i dowiedzieliście się czegoś nowego (chociażby o mnie ;))
Też lata temu zaczynałam od Ariadny ;) A Aida to i moja (obok lnu) ulubiona tkanina do haftu :)
OdpowiedzUsuńWielkie umysły jednak myślą podobnie 😀
OdpowiedzUsuńSuper zabawa! Wiele interesujących rzeczy można się dowiedzieć!
OdpowiedzUsuń