ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
Zabawy hafciarskie
Postanowiłam o wszystkich zabawach napisać w jednym miejscu :)
RR - Round Robin
Z rudzikiem (po ang. robin) ma niewiele wspólnego. W krajach anglosaskich jest to bardzo stary termin, znany m.in. jako rodzaj zawodów sportowych, w których każdy zawodnik mierzy się z każdym.
W hafciarskim światku jest to zabawa polegająca na wspólnym wyszywaniu wzoru przez stworzoną do tego grupę. Wzór jest dzielony na odpowiednią ilość części i po kolei na każdej kanwie wyszywany przez uczestników - na koniec zabawy każdy ma otrzymać swoją tkaninę z wyszytym przez wszystkich całym wzorem.
Wzory zazwyczaj są typu samplerowego lub takie, które w miarę da się "podzielić" na części, wyszywane przez poszczególne osoby. Otrzymujemy wtedy pracę, na której widać różne style wyszywania i użyte nici (o ile organizator nie zastrzeże używania tylko jednych).
Brałam udział w 2 RR z czego jeden źle się skończył - niestety jest to zabawa, która wymaga sporo zaufania (że nikt nam kanwy nie podkradnie lub zwyczajnie nie odechce mu się w połowie i przestanie wyszywać) i samodyscypliny, by wyszyć i przesłać wzór w określonym terminie.
SAL - Stitch A Long
Wyszywanie jednego wzoru przez grupę osób, przy czym każdy wyszywa dla siebie, nie przesyła się kanw tak jak w RR. Jest o tyle fajne, że można porównywać swoje postępy z grupą innych osób, a przy okazji ma się motywację, do wyszycia danego fragmentu w określonym terminie.
Wzory - wszystkie, popularne są samplery, kartki oraz ozdoby świąteczne (małe motywy, które można wyszyć po jednym). Zazwyczaj jeden etap SALu trwa około miesiąca.
TUSAL - Totally Usuless SAL
Zabawa roczna. Zbieranie resztek nici do ozdobnego słoiczka i prezentowanie go podczas każdego nowiu. Czasami organizatorzy robią konkurs na najładniejszy słoiczek i dla zwycięzcy przygotowują mały upominek.
Candy
Cuksy i łakocie, czyli loteria :P Hafciarze w ramach loteryjki organizowanej na blogu/fanpage'u jako nagrodę oferują rzeczy wykonane przez siebie lub jakieś przydasie, akcesoria, książki, słodkości. Generalnie zazwyczaj wystarczy zgłosić się i zamieścić na swoim blogu baner organizatora, ale bywają też dodatkowe warunki (to już zależy od organizatora), np. wysyłka tylko na terenie Polski, albo tylko dla blogerów etc. Za mną chodzi Złośliwe Candy (jak to określiłam), czyli tylko dla osób, które napisały na moim blogu co najmniej jeden komentarz przed ogłoszeniem Candy ;) To właśnie jest jedna z wad takiej zabawy - jeśli nagroda jest atrakcyjna, jest bardzo dużo zgłoszeń, niestety po zabawie niekoniecznie takie osoby dalej czytają bloga należącego do organizatora...
Wymianki
Dwoje lub więcej blogerów umawia się na przesłanie sobie upominku z okazji (dowolnej, począwszy od imienin, świąt, a na 23 wtorku roku skończywszy), w którym będzie (zależnie od umowy) coś wykonanego osobiście, przydasie, łakocie, inne.
Za mną chodzi znowu moja zabawa karteczkowa, Niteczki w Karteczki, tylko że tym razem zrobiona na blogu, nie na Facebooku.
No to wracamy do Z jak:
Zakładki
Haft krzyżykowy doskonale nadaje się do zakładek, jest bardzo dużo wzorów, a i niektóre materiały są wręcz idealne do zakładek - mam na myśli kanwę plastikową.
Mam kilka zakładek na koncie, oraz 2 prace, które miały być zakładkami, ale trochę nie wyszły (nie ma jak braki w materiale ;) )
A to miała być zakładka, ale płótna nie miałam i wyszedł ładny obrazek ;)
Zmiany we wzorach
Czasami są niezamierzone - człowiek gdzieś się pomyli i później trzeba albo pruć, albo udaje się to zamaskować przez nieznaczną zmianę wzoru. Zdarza się również, że wyszywającemu nie pasują zaproponowane przez projektanta kolory, lub dodatkowe ściegi (bardzo często zamiast francuskich supełków używa się koralików) czy kontury (za dużo, za grube, za czarne). Wszystko zależy od osoby wyszywającej - ja zazwyczaj maskuję pomyłki :D
W liściach pomyliłam się przy wyszywaniu tego brązowego liścia w prawym górnym rogu i połowę musiałam przerabiać, żeby to jakoś wyglądało ;) Ale wygląda bardzo dobrze :D
Zestawy do haftu (ogólnie)
Zestawy do haftu oferują przede wszystkim większe firmy. Mali projektanci, oferujący wzory np. na Etsy raczej nie komponują zestawów. Są też firmy, które nie oferują wzorów a wyłącznie zestawy.
Dimensions sprzedaje wyłącznie zestawy, nie znajdziecie opcji samego wzoru, który został wydany jako zestaw w ramach Złotej Kolekcji. A jeśli znaleźliście, to wiedzcie, że jest od w takim razie udostępniany nielegalnie i zakup jego to przestępstwo.
Drugą firmą, o której wiem, że ma wyłącznie zestawy to Yiota's XStitch - mają bardzo interesujące wzory :) a na swoim fanpage'u od czasu do czasu urządzają loterie, gdzie można wygrać ich zestaw.
W zestawie znajdziemy: zdjęcie wyszytej pracy, schemat, ewentualnie instrukcję (w zależności od producenta zawiera ona różne informacje, np. jak znaleźć środek pracy, jakie ściegi są używane, jak pracę wyprać i oprawić samodzielnie), tkaninę, nici (już posortowane lub nie (coraz rzadziej) oraz igłę. Wiele osób skarży się na ceny zestawów i trzeba przyznać, że faktycznie jak na polskie warunki jest to kosztowne hobby, ale z drugiej strony, jeśli podliczymy, ile musielibyśmy wydać na tkaninę i nici, to wcale to nie wychodzi aż tak dużo. Poza tym - od czego są promocje i rodzina oraz przyjaciele? ;) Ostatecznie na urodziny można sobie zażyczyć zestawu zamiast książki czy perfum ;)
Zakupy
Czyli to, co tygryski kochają najbardziej. W tej chwili mam odruch, że gdziekolwiek jestem muszę odwiedzić okoliczną pasmanterię :P Zakupy hafciarskie mogą pochłonąć spokojnie fortunę (albo i dwie), dlatego też staram się kupować tylko to, co mi potrzebne, ewentualnie w ramach dobrych promocji. Kupuję głównie w Internecie, tam jest wszystko, w stacjonarnych pasmanteriach - co najwyżej nici i igły. Zestawy do haftu? Wzory? Pani sobie w Sieci poszuka ;)
Ciężko się czasem oprzeć niektórym rzeczom, szczególnie jak człowiek wejdzie na strony angielskich czy amerykańskich sklepów z rzeczami do wyszywania - po prostu wyć się chce, że u nas takich nie ma :/
Złote Runo (Golden Fleece)
Kolejna rosyjska firma, która oferuje wzory i zestawy do haftu krzyżykowego. Irysy, które powędrowały do Krakowa jako urozmaicenie do wyszywania muszli, są właśnie od nich i wyszywa się po prostu wspaniale.
A teraz zaskoczenie czyli literka Ż :)
Żaba
Po angielsku - frog. Z pewnością część z was spotkała się na zagranicznych stronach/grupach z określeniami "the frog came to me last night", "frogging" itp. O co chodzi z tą tajemniczą żabą?
Otóż anglosaskie żaby w przeciwieństwie do naszych nie kumkają. Wydają z siebie odgłos "rib bit, rib bit", co jest bardzo podobne do słów "rip it" - spruć to :)
Jeżeli więc pomylicie się gdzieś we wzorze i będziecie musieli spruć kawałek pracy, to dlatego, że gdzieś w waszym ogródku pod krzakiem siedzi zła żaba i kumka "spruj to, spruj to!" ;)
I tym optymistycznym akcentem kończymy naszą zabawę, bardzo dziękuję Kasi i Hani za jej zorganizowane :)
Podoba mi się "Złośliwe candy" - masz rację są osoby, które tylko szukają takich zabaw
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to już koniec.
OdpowiedzUsuń