Rzutem na taśmę - podkowa nr 2. Za dużo srok za ogon, ale jedną będę mogła się pochwalić dopiero w połowie marca.
Tak jakoś.... tematycznie się zrobiło... Chociaż takie kolory planowane od dawna były! Żółty i niebieski i jeden z moich Króliczków-Kliczków....
A tak powstawała (i nowy magnesik):
To ostatnia część pierniczków Coricamo z tej serii, którą mam w planach. Na marzec będzie już coś niepiernikowego.
I druga podkowa śliczna jest. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Piękne podkowy😍😍
OdpowiedzUsuńobie podkowy śliczne :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńŚliczne podkowy.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKapitalne te hafciki:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł i wykonanie:)
Pozdrawiam serdecznie.
L.