Po pierwsze - po długim oczekiwaniu dotarły do mnie okulary! Oczywiście skutek był taki, że rzuciłam się na wszystko, więc postępy były mizerne XD Ale mam wreszcie okulary, w których mogę pracować i wyszywać, yeah! I obie pary są niebieskie :)
Dziś chwalę się tym, co mi się udało zrobić w hafcie krzyżykowym w projekcie Kakaowym - ostatnio była truskawka, więc teraz na chrupko - herbatniki z czekoladą :)
Z konturami wyglądają jednak lepiej:
I dokończyłam ziarno kakaowca, czyli zrobiłam podpis:
Teraz zaczęłam babeczkę pod kakaowcem - już mam pierwszą perełkę w bitej śmietanie ;P Do tego postawiłam kilka krzyżyków w HEADzie smoczym, ale ponieważ cały czas siedzę w zasłonie, praktycznie nie widać różnicy w postępach ;) Trochę pociągnęłam rzeczy ze szkoły haftu i zaczęłam halloweenowego nietoperza - rosyjski, dwustronny zestaw na plastikowej kanwie, ale pochwalę się tym jak będę mieć coś więcej niż pyszczek ;)
Czekam niecierpliwie na październik - póki co wszystko wskazuje na to, że Zjazd Zakręconych nareszcie się odbędzie!
Ładne postępy. Bardzo podoba mi się nietoperz widziałam go u kilku osób, teraz czekam na Twój pokaz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZ takim kompletem okularów to można pracować :) Kawowy samplerek bardzo mi się podoba, czekam z niecierpliwością na nietoperka :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKusi mnie to kakao, choć wiem, że nie powinnam ze względu na oczy. Ale kusi, oj kusi :) bo pięknie u Ciebie wygląda!
OdpowiedzUsuń