Post długo się rodził, ale generalnie wena uciekała gdzie się dało i ile się dało. Nie licząc chorób. I chorób. I prób różnego rodzaju kończących się porażką, co przeganiało wenę do diabła i dalej.
Teraz szczegóły:
Podobnie jak część z was otrzymałam numer „Twórczych Inspiracji” do recenzji, którą można sobie przeczytać tu. Recenzja ta jakimś sposobem wpadła w oko również jednej z mojej ulubionych polskich pasmanterii, czyli pasmanterii internetowej Haftix. W związku z czym poproszono mnie o zrecenzowanie 6 hafciarskich zagranicznych gazetek, które mają w swojej ofercie.
I tak oto (werble!!) dostałam w swoje łapki kilka angielskich gazetek ^^ Jako że nic nie prenumeruję (aczkolwiek kiedyś mocno się nad tym zastanawiałam), więc jak dla mnie po prostu bomba. Część z dodatkami, część nie, a wszystkie ze wzorami do krzyżyków.
Przede wszystkim zamierzam opisać ofertę i ją porównać i mam nadzieję, że dzięki temu niektórym osobom łatwiej będzie podjąć decyzję o zakupie lub prenumeracie konkretnego tytułu.
Z góry również przepraszam, jeżeli na podstawie otrzymanego numeru wypiszę rzeczy wymagające korekty (np. że w gazetce zamieszcza się wywiady, a akurat był to pierwszy wywiad od 10 lat w tym czasopiśmie ;P ). Jeżeli któraś z was jest prenumeratorką jakiegoś tytułu i będzie chciała dodać jakieś uwagi, to bardzo proszę o zamieszczenie ich w komentarzach, ja to potem umieszczę w recenzji. Wiem, że „Cross Stitcher” i „World of cross stitching” są dość popularne w Polsce.
Zasada jest taka - każdy numer opisany pod względem zawartości, zaś 2-3 kubki kawy dalej, dla wytrwałych nagroda w postaci podsumowania :D Kolejność - jak mi się brało ze stosu ;P
1. Cross stitch crazy (dostałam numer 08/2014):
Informacje techniczne:
Z góry również przepraszam, jeżeli na podstawie otrzymanego numeru wypiszę rzeczy wymagające korekty (np. że w gazetce zamieszcza się wywiady, a akurat był to pierwszy wywiad od 10 lat w tym czasopiśmie ;P ). Jeżeli któraś z was jest prenumeratorką jakiegoś tytułu i będzie chciała dodać jakieś uwagi, to bardzo proszę o zamieszczenie ich w komentarzach, ja to potem umieszczę w recenzji. Wiem, że „Cross Stitcher” i „World of cross stitching” są dość popularne w Polsce.
Zasada jest taka - każdy numer opisany pod względem zawartości, zaś 2-3 kubki kawy dalej, dla wytrwałych nagroda w postaci podsumowania :D Kolejność - jak mi się brało ze stosu ;P
1. Cross stitch crazy (dostałam numer 08/2014):
Informacje techniczne:
Wydawca: Immediate Media company, Bristol, UK
Rodzaj: miesięcznik (13 wydań w roku)
Cena: 4,99 £
Liczba stron: 82 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: do każdego numeru.
A teraz wrażenia:
- reklamy, dużo reklam, arghhh.. reklamy....
- dużo różnych wzorów, zróżnicowanych pod względem wielkości czy trudności. Mamy więc w tym numerze i wzory na poduszkę, duże obrazki, ładny alfabet, wiatraczki z perforowanego papieru i jeszcze można by trochę wymienić. Prawie każdy wzór opatrzony jest opisem, na jakie okazje można haft wykorzystać, jakie materiały są potrzebne do jego wykonania (tkaniny, nici, ile marginesu na oprawę, w przypadku haftów użytkowych np. poduszki na igły również sposób wykonania), sugerowany czas pracy oraz adresy sklepów, gdzie można zakupić materiały. Często jest również słowo od projektanta plus jego/jej zdjęcie. Dodatkowo któryś z redaktorów króciutko wypowiada się o danym wzorze.
- ciekawe wzory przygotowywane przez redakcję: celebstitch czyli wzór gwiazdy filmowej/muzycznej (zdjęcie przerobione na schemat przez redakcję CSC) - w sierpniowym numerze Tom Fletcher (kimkolwiek on jest ;)); wzorki na życzenie - czytelnicy piszą, a projektant robi małe wzorki jako odpowiedź na ich listy - np. wzór bullterriera, rakietę tenisową itd.
- listy od czytelników z całego świata z pracami prezentującymi prace wykonane ze wzorów publikowanych w CSC (5 stron).
- nowinki zakupowe, ciekawostki hafciarskie i okołohafciarskie - nowe wzory od dużych projektantów, ciekawe zestawy, igielniki, przydasie, ciekawe wzory w sieci, nowe sklepy itd.
- porady ekspertów - od "co mam wyszyć na prezent" po kwestie techniczne.
- historie czytelników - w tym numerze wywiad z Amerykanką, która otworzyła coś w rodzaju klubu dla dziewcząt, gdzie m.in. uczą się haftu.
- "stitch&chat" czyli takie trochę mydło i powidło. Ciekawe projekty związane z wyszywaniem, odpowiedzi czytelników na ankiety, fotki od czytelników, konkursy itd.
- słowniczek czyli jak czytać schematy, słowniczek pojęć hafciarskich, podstawy haftu krzyżykowego - jak wyszywać, jak robić kontury, ćwierćkrzyżyki itd., ilustracje plus tekst.
- krzyżówka i komiks.
2. Cross stitch collection (dostałam numer late summer 2014):
Informacje techniczne:
Wrażenia:
- gazetka zawiera przede wszystkim kilka dużych wzorów (aczkolwiek w tym nr trafiła się również kartka urodzinowa), wraz z dobrze napisaną rozpiską, co należy przygotować (materiał, nici, igły, itd.). Dodatkowo przy każdym wzorze podano w jaki sposób go wykorzystać - i tak mamy krok po kroku jak oprawić obraz, jak zrobić torbę na zakupy, itp. (bez zdjęć). Wzory zazwyczaj opatrzone krótką notką od projektanta oraz kogoś z redakcji. Plus fotka projektanta ;)
- informacje o wystawach, konkursach, ciekawych gadżetach do haftu, książkach.
- wywiad z blogerką.
- listy od czytelników plus fotki - 2 strony.
- redakcja poleca czyli co ciekawego kupić (związane tematycznie/czasowo - w moim przypadku tematyka związana z latem).
- poradnik - podstawy haftu krzyżykowego, konturów, ćwierćkrzyżyki, koraliki oraz jak czytać schematy zamieszczone w magazynie.
- lista pasmanterii i sklepów związanych z rękodziełem (wszystko do haftu, ramy, oprawy itp.).
- w tym numerze rada od projektantki, jak wyszyć ulubiony wiersz - czyli co zrobić, by literki z książki zamienić na ładnie oprawiony obraz wyszyty krzyżykiem ;)
- reklamy - niedużo.
3. Cross stitcher (numer czerwiec 2014):
Informacje techniczne:
Wrażenia:
- sporo reklam.
- wzory mocno zróżnicowane zarówno pod względem wielkości, trudności jak i rodzaju użytych materiałów. Mamy więc i kanwę plastikową, i klasyczną aidę, i kanwę rozpuszczalną. Obrazki, kartki, broszki, poduszki, piórniki itd. Instrukcje podane w sposób przejrzysty, pokazane jak prace oprawić czy też do czego użyć (np. jeśli jest pokazany wzór ołówków na piórniku to prócz schematu na krzyżyki jest instrukcja, jak uszyć ten piórnik - ze zdjęciami). Każdy wzór podpisany, podana lista materiałów oraz szacowany czas wykonania. Dużo przeróżnych rzeczy zarówno do wykonania jak i jako inspiracje. Dla mnie bomba.
- przegląd rynku czyli nowinki, wzory, gadżety itd. hafciarskie i okołohafciarskie.
- wywiad - w tym numerze z młodym projektantem, który zaprojektował i wyszył historię z "Gwiezdnych Wojen" - widziałam fotki na necie (zdaje się, że gość jest ze mną w jednej z grup na fejsie ;) no i muszę przyznać, że ta praca robi wrażenie. Naprawdę dzieło życia.
- strona z fotkami prac wykonanymi przez czytelników.
- "the savvy stitcher" czyli poznajemy różne techniki. W tym numerze: jak zrobić zakładki na materiale i do czego je wykorzystać. Fajne, bo nie związane z krzyżykami :D
- podstawy haftu wraz z małym wzorkiem - tutorial jak wyszywać haftem krzyżykowym na konkretnym przykładzie. Plus jak zrobić francuskie węzełki, kontury, ćwierćkrzyżyki, koraliki. Oraz co to jest "waste canva" oraz "soluble canva" (czyli do wypruwania oraz rozpuszczalna).
- lista sklepów
- market place czyli ogłoszenia czytelników.
- krzyżówka oraz sudoku.
4. Cross stitch gold (mam wydanie nr.110)
Informacje techniczne:
A teraz wrażenia:
- reklamy, dużo reklam, arghhh.. reklamy....
- dużo różnych wzorów, zróżnicowanych pod względem wielkości czy trudności. Mamy więc w tym numerze i wzory na poduszkę, duże obrazki, ładny alfabet, wiatraczki z perforowanego papieru i jeszcze można by trochę wymienić. Prawie każdy wzór opatrzony jest opisem, na jakie okazje można haft wykorzystać, jakie materiały są potrzebne do jego wykonania (tkaniny, nici, ile marginesu na oprawę, w przypadku haftów użytkowych np. poduszki na igły również sposób wykonania), sugerowany czas pracy oraz adresy sklepów, gdzie można zakupić materiały. Często jest również słowo od projektanta plus jego/jej zdjęcie. Dodatkowo któryś z redaktorów króciutko wypowiada się o danym wzorze.
- ciekawe wzory przygotowywane przez redakcję: celebstitch czyli wzór gwiazdy filmowej/muzycznej (zdjęcie przerobione na schemat przez redakcję CSC) - w sierpniowym numerze Tom Fletcher (kimkolwiek on jest ;)); wzorki na życzenie - czytelnicy piszą, a projektant robi małe wzorki jako odpowiedź na ich listy - np. wzór bullterriera, rakietę tenisową itd.
- listy od czytelników z całego świata z pracami prezentującymi prace wykonane ze wzorów publikowanych w CSC (5 stron).
- nowinki zakupowe, ciekawostki hafciarskie i okołohafciarskie - nowe wzory od dużych projektantów, ciekawe zestawy, igielniki, przydasie, ciekawe wzory w sieci, nowe sklepy itd.
- porady ekspertów - od "co mam wyszyć na prezent" po kwestie techniczne.
- historie czytelników - w tym numerze wywiad z Amerykanką, która otworzyła coś w rodzaju klubu dla dziewcząt, gdzie m.in. uczą się haftu.
- "stitch&chat" czyli takie trochę mydło i powidło. Ciekawe projekty związane z wyszywaniem, odpowiedzi czytelników na ankiety, fotki od czytelników, konkursy itd.
- słowniczek czyli jak czytać schematy, słowniczek pojęć hafciarskich, podstawy haftu krzyżykowego - jak wyszywać, jak robić kontury, ćwierćkrzyżyki itd., ilustracje plus tekst.
- krzyżówka i komiks.
2. Cross stitch collection (dostałam numer late summer 2014):
Informacje techniczne:
Wydawca: Future Publishing Ltd, Bath, UK
Strona www: http://www.crossstitchcollection.com/
Rodzaj: miesięcznik (13 wydań w roku)
Cena: 4,99 £
Liczba stron: 66 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: nie ma.Wrażenia:
- gazetka zawiera przede wszystkim kilka dużych wzorów (aczkolwiek w tym nr trafiła się również kartka urodzinowa), wraz z dobrze napisaną rozpiską, co należy przygotować (materiał, nici, igły, itd.). Dodatkowo przy każdym wzorze podano w jaki sposób go wykorzystać - i tak mamy krok po kroku jak oprawić obraz, jak zrobić torbę na zakupy, itp. (bez zdjęć). Wzory zazwyczaj opatrzone krótką notką od projektanta oraz kogoś z redakcji. Plus fotka projektanta ;)
- informacje o wystawach, konkursach, ciekawych gadżetach do haftu, książkach.
- wywiad z blogerką.
- listy od czytelników plus fotki - 2 strony.
- redakcja poleca czyli co ciekawego kupić (związane tematycznie/czasowo - w moim przypadku tematyka związana z latem).
- poradnik - podstawy haftu krzyżykowego, konturów, ćwierćkrzyżyki, koraliki oraz jak czytać schematy zamieszczone w magazynie.
- lista pasmanterii i sklepów związanych z rękodziełem (wszystko do haftu, ramy, oprawy itp.).
- w tym numerze rada od projektantki, jak wyszyć ulubiony wiersz - czyli co zrobić, by literki z książki zamienić na ładnie oprawiony obraz wyszyty krzyżykiem ;)
- reklamy - niedużo.
3. Cross stitcher (numer czerwiec 2014):
Informacje techniczne:
Wydawca: Future Publishing Ltd, Bath, UK
Strona www: http://www.crossstitchermag.com/
Rodzaj: miesięcznik (13 wydań w rok)
Cena: 4,99 £
Liczba stron: 90 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: do każdego numeru.Wrażenia:
- sporo reklam.
- wzory mocno zróżnicowane zarówno pod względem wielkości, trudności jak i rodzaju użytych materiałów. Mamy więc i kanwę plastikową, i klasyczną aidę, i kanwę rozpuszczalną. Obrazki, kartki, broszki, poduszki, piórniki itd. Instrukcje podane w sposób przejrzysty, pokazane jak prace oprawić czy też do czego użyć (np. jeśli jest pokazany wzór ołówków na piórniku to prócz schematu na krzyżyki jest instrukcja, jak uszyć ten piórnik - ze zdjęciami). Każdy wzór podpisany, podana lista materiałów oraz szacowany czas wykonania. Dużo przeróżnych rzeczy zarówno do wykonania jak i jako inspiracje. Dla mnie bomba.
- przegląd rynku czyli nowinki, wzory, gadżety itd. hafciarskie i okołohafciarskie.
- wywiad - w tym numerze z młodym projektantem, który zaprojektował i wyszył historię z "Gwiezdnych Wojen" - widziałam fotki na necie (zdaje się, że gość jest ze mną w jednej z grup na fejsie ;) no i muszę przyznać, że ta praca robi wrażenie. Naprawdę dzieło życia.
- strona z fotkami prac wykonanymi przez czytelników.
- "the savvy stitcher" czyli poznajemy różne techniki. W tym numerze: jak zrobić zakładki na materiale i do czego je wykorzystać. Fajne, bo nie związane z krzyżykami :D
- podstawy haftu wraz z małym wzorkiem - tutorial jak wyszywać haftem krzyżykowym na konkretnym przykładzie. Plus jak zrobić francuskie węzełki, kontury, ćwierćkrzyżyki, koraliki. Oraz co to jest "waste canva" oraz "soluble canva" (czyli do wypruwania oraz rozpuszczalna).
- lista sklepów
- market place czyli ogłoszenia czytelników.
- krzyżówka oraz sudoku.
4. Cross stitch gold (mam wydanie nr.110)
Informacje techniczne:
Wydawca: Immediate Media company, Bristol, UK
Rodzaj: 9 wydań w roku więc to "półtora miesięcznik" ;)
Cena: 4,99 £
Liczba stron: 67 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: brak.Wrażenia:
- trochę zbliżone do "cross stitch collection" - też skupia się raczej na kilku dużych wzorach.
- wzory zarówno od różnych projektantów jak i firm (w tym nr grecki tryptyk z Anchora). Każdy wzór ładnie rozpisany o potrzebne materiały plus wykończenie (czyli jak zrobić samemu oprawę, uszyć poduszkę, itd. - ale nie w każdym przypadku) Instrukcje wyłącznie tekstowe. Jeśli jest podane nazwisko projektanta, jest też jego zdjęcie plus kilka słów o wzorze.
- wzory zarówno od różnych projektantów jak i firm (w tym nr grecki tryptyk z Anchora). Każdy wzór ładnie rozpisany o potrzebne materiały plus wykończenie (czyli jak zrobić samemu oprawę, uszyć poduszkę, itd. - ale nie w każdym przypadku) Instrukcje wyłącznie tekstowe. Jeśli jest podane nazwisko projektanta, jest też jego zdjęcie plus kilka słów o wzorze.
- listy od czytelników plus odpowiedź redakcji - uwagi, pomoce, linki do sklepów itd.
- shopper's guide czyli co nowego do haftu można sobie kupić w tym miesiącu ;) 3 strony z nowymi wzorami, zestawami i adresami/linkami.
- przegląd zestawów do haftu, w tym numerze wzory związane z Orientem. Zdjęcia, opisy plus adresy sklepów.
- pytanie do eksperta - 1 str.
- poradnik czyli znowu podstawy haftu krzyżykowego, francuskie węzełki, ćwierćkrzyżyki, koraliki, oprawianie.
- znośna ilość reklam.
5. The world of cross stitching (mam wyd. 219, jakieś letnie? ale który to miesiąc? - szukanie tej info to jak szukanie igły w stogu siana..)
Informacje techniczne:
Wrażenia:
- już na okładce oszałamiająca liczba 147 wzorów do wyszycia z czego? plus? 89 absolutnie must have&stitch. Tak... to może zrobić wrażenie. A potem dzieli się na zestawy po kilka sztuk małych, wybiera to co się człowiekowi podoba i już jakby mniej się robi ;P
- reklamy, wrr... dużo.
- wzory różne, zestawy kilku małych, dziecięce, kwiatowe itd. Do wyboru do koloru. Na tkaninach, papierze perforowanym czy kanwie plastikowej. Na poduszki, obrazki i pudełka. Każdy wzór posiada opis, rodzaje użytych ściegów, czas potrzebny na wykonanie, poziom zaawansowania, schemat, lista nici, wymiary, lista zakupów, rozmiar igły. Nazwisko projektanta, fotka, kilka słów o wzorze. Czasem instrukcja wykończenia (np. jak zrobić poduszkę) - bez zdjęć. W przypadku serii mniejszych wzorów często pokazany sposób wykorzystania (jako kartki, zakładki itp).
- listy od czytelników (zdjęcia prac plus komentarz redakcji - btw - Marto pozdrawiam!! Twoje piękne króliczki ;)) 4 str.
- shop&stitch czyli nowinki zakupowe, od wzorów po wstążki i pudełka w kształcie guzików ;)
- odpowiedzi na pytania - 5 str. Rzeczy przeróżne, począwszy od "szukam wzoru.." lub "jak wyszyć to i tamto" a na projektowaniu małego wzorku dla czytelników skończywszy.W tym jedna strona wyszperanych w necie zestawów/wzorów uznanych przez redakcję za interesujące.
- wywiad/artykuł o projektancie. W tym numerze o Cathy Lewis, która projektuje wzorki dla geeków (te z bakteriami na przykład).
- historia czytelnika (spory artykuł).
- reklamy (tak, wiem, że się powtarzam, w tej gazetce przede wszystkim reklama rzuca mi w oczy).
- informacje o różnych nadchodzących wydarzeniach, typu wystawy, imprezy związane z krzyżykami itd. Linki do ciekawych stron, blogów. Mało.
- krzyżówka, sudoku.
- reklamy!!!
- lista sklepów (długa), adresy www, banerki reklamowe różnych firm (reklamy, aaa...)
- słowniczek pojęć, podstawy haftu, dobierania igieł, krzyżyków, ćwierćkrzyżyków, francuskich węzełków, poradnik jak czytać ich schematy.
6. New stitches (mam numer 253 czyli Maj 2014).
Informacje techniczne:
Jest to jedyna z prezentowanych gazetek, która nie ogranicza się wyłącznie do haftu krzyżykowego. Mamy tutaj i blackwork, hardanger oraz haft koralikowy (zarówno koraliki naszywane na tkaninę jak i tkane na krośnie).
Wrażenia:
- wzory - o różnej tematyce i na różne techniki, aczkolwiek jednak dominuje haft krzyżykowy. Również różnej wielkości (dominują raczej niewielkie). W tym numerze jeden wielki wzór na krzyżyki, ale część schematu będzie w kolejnym wydaniu. Jest opis, nazwisko i fotka projektanta, info jakim ściegiem, rozpiska (czyli nici, tkanina, wielkość igły), gdzie można kupić np. zestaw z danym wzorem. Niektóre wzory są rozpisane na kilka rodzajów haftu (w tym numerze np. złota rybka na krzyżyki, wyszywanie koralikami i koraliki na krośnie), wtedy rozpiska jest do osobno do każdej techniki. Plus podstawy danej techniki czyli w tym wypadku jak przyszywać koraliki oraz jak tkać je na krośnie.
- stitcher's notebook czyli co ciekawego można kupić (zestawy, wzory, akcesoria), info o wystawach, kursach; 3 str.
- artykuł hm... nie mam porównania, więc może tak - duży i fajny artykuł o pisarce Tracy Chevalier (kojarzycie film "Dziewczyna z perłą" ze Scarlett Johansson i Colinem Firthem? Był na podstawie jej książki) w związku z jej nową książką o Honor Bright, kwakierce zajmującej się pikowanymi kołdrami/patchorkami (w oryg. quilt maker). Jako że bez wątpienia jest to temat związany z szyciem, trafiło to do takiej gazetki. W artykule opisano, jak Tracy przygotowywała się do napisania tej książki m.in. zostając kuratorem wystawy patchworku/pikowanek (kurcze, ktoś wie jak to DOKŁADNIE tłumaczyć?) w Anglii. Są zdjęcia prac oraz ciekawe historie o niektórych z nich.
- nowinki na rynku wydawniczym - oczywiście wszystko związane z wyszywaniem.
- artykuł o magna carta przeniesionej w świat haftu.
- reklam niezbyt dużo.
- poradnik jak zacząć wyszywanie krzyżyków, jak czytać schematy zamieszczone w gazetce, co jest potrzebne do haftu krzyżykowego oraz jak wykończyć pracę - takie podstawy oprawiania, robienia kartek (plus zdjęcia do newralgicznych etapów), prania prac itd.
- katalog produktów - zarówno tych zamieszczonych w gazetce jak i innych (książki, zestawy, akcesoria).
- krzyżówka.
Żyjecie? Nie? No cóż, będę musiała poszukać nowych czytelników ;)
Teraz pora na kolejny kubek napoju bogów czyli dobrą kawę i podsumowanie :D
Wyszywam od dobrych 12 lat. Wyszywam wzory małe, duże, skomplikowane i proste, używając jednego koloru, łączonych kolorów, pełnymi krzyżykami i ćwierć. Gotowe zestawy jak i same wzory. Wyszywam na kanwie drukowanej, plastikowej, aidzie, płótnie i różnych dziwnych materiałach. Używam różnych nici. Mam sporo różnych akcesoriów i gadżetów. Cały czas się czegoś uczę (jeszcze rok temu nie wiedziałam co to pin stitch,a parkować do dziś nie umiem). Robię obrazki, małe różnostki, biżuterię. Potrafię zmienić kolorystykę wzoru, żeby mi pasowała. Projektuję wzory - zarówno przerabiam zdjęcia, jak i niektóre całkiem od zera (kto zerkał swego czasu na mój sklepik na Etsy ten wie). Swój poziom w hafcie krzyżykowym określiłabym zatem jako zaawansowany i z tego punktu widzenia porównuję gazetki.
Dlatego już teraz mogę powiedzieć, że jak dla mnie, to wzory do haftu krzyżykowego we wszystkich tych gazetkach nie są skomplikowane, a jedynym utrudnieniem jest po prostu kwestia czasu, który trzeba by poświęcić na duże prace. Ale też trzeba wziąć pod uwagę to, że skomplikowanych rzeczy się nie publikuje w miesięcznikach, bo kto by je wtedy kupował ;)
Więc tak - gazetek 6, a wydawców 3. Creative Crafts Publishing Ltd (NS), Immediate Media company (TWOCS, CSG, CSCrazy) oraz Future Publishing Ltd (CS, CSC).
Cena mniej więcej zbliżona, ok. 5 funtów za jeden numer. Wszystkie ukazują się co miesiąc (no, CSG ma 9 wydań). Do kupienia w Polsce (aczkolwiek w przeliczeniu na złotówki to jednak kosztowna gazetka). Można prenumerować z Anglii. Prócz "New Stitches" wszystkie poświęcone wyłącznie haftowi krzyżykowemu, mają różnej wielkości wzory i o różnej tematyce, a dodatkowo każda gazetka oferuje dział w rodzaju listy od czytelników, przegląd nowinek na rynku hafciarskim, artykuły, wywiady, informacje o wystawach, kursach, itp. Większość oferuje również jakiś rozrywkowy kawałek w rodzaju krzyżówki lub sudoku, a kilka gratisy (zarówno akcesoria jak i wzory/zestawy do haftu).
Jeżeli zatem ktoś chce prenumerować angielską gazetkę ma całkiem duży wybór.
Gdybym miała wydać pieniądze na prenumeratę angielskiej gazetki o hafcie to:
- odpuściłabym sobie "Cross stitch collection" oraz "Cross stitch gold". Oba te tytuły skupiają się na niewielkiej licznie większych wzorów, które niekoniecznie muszą trafić w gust czytelnika. W tym wypadku to taka trochę loteria, czy znajdzie się chociaż jeden wzór, który akurat "siądzie". Z ręką na sercu mówię, że w "Goldzie" jest jeden wzór, który być może kiedyś wyszyję, zaś w "CSC" jeden, który wyszyję kiedyś na pewno. Jeden wzór w gazetce za 5 funtów to trochę za mało, żeby mnie przekonać do regularnego kupna. Ba, taka cena za jeden nieskomplikowany wzór gazetkowy to za dużo. Lepiej trochę zaoszczędzić i kupić sobie np. zestaw do haftu, który się naprawdę podoba czy uzupełnić zapas muliny ;)
Szczególnie, że angielskie 5 funtów, a polskie 5 funtów, to są dwa różne funty, jeśli wiecie o co mi chodzi ;) A czytanie o nowinkach na rynku... cóż... samemu też można poszukać na Sieci i taniej to wyjdzie ;)
- "The world of cross stitching" i "Cross Stitch Crazy" odrzucają mnie ilością reklam. Ich oferta jest bardzo podobna, chociaż mam wrażenie, że w CSC mniejsze wzory są bardziej zróżnicowane tematycznie i jakby więcej tych małych razem z możliwościami ich wykorzystania. No ale na podstawie jednego numeru nie da się tak obiektywnie ocenić. Generalnie to niezłe tytuły, dużo wzorów, inspiracji, różne artykuły czy ciekawostki... Tylko te reklamy... ^^"
Akurat te 2 tytuły wydaje jedna firma, więc jeśli ktoś by chciał prenumerować np. 2 gazetki, to lepiej wybrać któryś z tych tytułów i coś od innego wydawcy.
- i moich 2 faworytów: "Cross Stitcher" i "New Stitches". CS ma bardzo zróżnicowaną tematykę wzorów (oraz różnej wielkości), które są bardzo dobrze opisane, od początku do końca. Nawet jeśli wzór nie pasuje, to z pewnością wiedza o tym, jak uszyć piórnik czy torbę przyda się na przyszłość. Szczególnie, że kwestie wykończenia pracy są zilustrowane zdjęciami, co dużo ułatwia.Co prawda ma sporo reklam, ale nie aż tyle co TWOCS czy CSCrazy.
"New Stitches" z kolei oferuje wzory nie tylko na haft krzyżykowy, ale też inne, a rozpisanie tego samego wzoru na 3 różne techniki jest po prostu super. Miłe i odświeżające.
Oczywiście, najlepszy sposób zakupów takich gazetek to albo zaprenumerować jakiś numer na pół roku/rok (bo statycznie więcej będzie wzorów, które się przydadzą, a przy okazji człowiek się przekona, czy mu pismo pasuje) albo metoda "macania" czyli idziemy do Empiku i macamy przynajmniej okładkę, żeby zobaczyć co może być w środku ;) Po czym udajemy się w przyjaźniejsze cenowo miejsce (zazwyczaj Internet) i jeśli gazetka zapowiada się dobrze, to kupujemy sobie ten konkretny numer.
5. The world of cross stitching (mam wyd. 219, jakieś letnie? ale który to miesiąc? - szukanie tej info to jak szukanie igły w stogu siana..)
Informacje techniczne:
Wydawca: Immediate Media company, Bristol, UK
Rodzaj: 13 wydań (miesięcznik + jedno extra)
Cena: 4,99 £
Liczba stron: 98 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: są.Wrażenia:
- już na okładce oszałamiająca liczba 147 wzorów do wyszycia z czego? plus? 89 absolutnie must have&stitch. Tak... to może zrobić wrażenie. A potem dzieli się na zestawy po kilka sztuk małych, wybiera to co się człowiekowi podoba i już jakby mniej się robi ;P
- reklamy, wrr... dużo.
- wzory różne, zestawy kilku małych, dziecięce, kwiatowe itd. Do wyboru do koloru. Na tkaninach, papierze perforowanym czy kanwie plastikowej. Na poduszki, obrazki i pudełka. Każdy wzór posiada opis, rodzaje użytych ściegów, czas potrzebny na wykonanie, poziom zaawansowania, schemat, lista nici, wymiary, lista zakupów, rozmiar igły. Nazwisko projektanta, fotka, kilka słów o wzorze. Czasem instrukcja wykończenia (np. jak zrobić poduszkę) - bez zdjęć. W przypadku serii mniejszych wzorów często pokazany sposób wykorzystania (jako kartki, zakładki itp).
- listy od czytelników (zdjęcia prac plus komentarz redakcji - btw - Marto pozdrawiam!! Twoje piękne króliczki ;)) 4 str.
- shop&stitch czyli nowinki zakupowe, od wzorów po wstążki i pudełka w kształcie guzików ;)
- odpowiedzi na pytania - 5 str. Rzeczy przeróżne, począwszy od "szukam wzoru.." lub "jak wyszyć to i tamto" a na projektowaniu małego wzorku dla czytelników skończywszy.W tym jedna strona wyszperanych w necie zestawów/wzorów uznanych przez redakcję za interesujące.
- wywiad/artykuł o projektancie. W tym numerze o Cathy Lewis, która projektuje wzorki dla geeków (te z bakteriami na przykład).
- historia czytelnika (spory artykuł).
- reklamy (tak, wiem, że się powtarzam, w tej gazetce przede wszystkim reklama rzuca mi w oczy).
- informacje o różnych nadchodzących wydarzeniach, typu wystawy, imprezy związane z krzyżykami itd. Linki do ciekawych stron, blogów. Mało.
- krzyżówka, sudoku.
- reklamy!!!
- lista sklepów (długa), adresy www, banerki reklamowe różnych firm (reklamy, aaa...)
- słowniczek pojęć, podstawy haftu, dobierania igieł, krzyżyków, ćwierćkrzyżyków, francuskich węzełków, poradnik jak czytać ich schematy.
6. New stitches (mam numer 253 czyli Maj 2014).
Informacje techniczne:
Wydawca: Creative Crafts Publishing Ltd, UK
Strona www: http://www.newstitches.co.uk/index.html
Rodzaj: 12 wydań (miesięcznik)
Cena: 4,50 £
Liczba stron: 66 (w tym konkretnym wydaniu)
Gratisy: brak.Jest to jedyna z prezentowanych gazetek, która nie ogranicza się wyłącznie do haftu krzyżykowego. Mamy tutaj i blackwork, hardanger oraz haft koralikowy (zarówno koraliki naszywane na tkaninę jak i tkane na krośnie).
Wrażenia:
- wzory - o różnej tematyce i na różne techniki, aczkolwiek jednak dominuje haft krzyżykowy. Również różnej wielkości (dominują raczej niewielkie). W tym numerze jeden wielki wzór na krzyżyki, ale część schematu będzie w kolejnym wydaniu. Jest opis, nazwisko i fotka projektanta, info jakim ściegiem, rozpiska (czyli nici, tkanina, wielkość igły), gdzie można kupić np. zestaw z danym wzorem. Niektóre wzory są rozpisane na kilka rodzajów haftu (w tym numerze np. złota rybka na krzyżyki, wyszywanie koralikami i koraliki na krośnie), wtedy rozpiska jest do osobno do każdej techniki. Plus podstawy danej techniki czyli w tym wypadku jak przyszywać koraliki oraz jak tkać je na krośnie.
- stitcher's notebook czyli co ciekawego można kupić (zestawy, wzory, akcesoria), info o wystawach, kursach; 3 str.
- artykuł hm... nie mam porównania, więc może tak - duży i fajny artykuł o pisarce Tracy Chevalier (kojarzycie film "Dziewczyna z perłą" ze Scarlett Johansson i Colinem Firthem? Był na podstawie jej książki) w związku z jej nową książką o Honor Bright, kwakierce zajmującej się pikowanymi kołdrami/patchorkami (w oryg. quilt maker). Jako że bez wątpienia jest to temat związany z szyciem, trafiło to do takiej gazetki. W artykule opisano, jak Tracy przygotowywała się do napisania tej książki m.in. zostając kuratorem wystawy patchworku/pikowanek (kurcze, ktoś wie jak to DOKŁADNIE tłumaczyć?) w Anglii. Są zdjęcia prac oraz ciekawe historie o niektórych z nich.
- nowinki na rynku wydawniczym - oczywiście wszystko związane z wyszywaniem.
- artykuł o magna carta przeniesionej w świat haftu.
- reklam niezbyt dużo.
- poradnik jak zacząć wyszywanie krzyżyków, jak czytać schematy zamieszczone w gazetce, co jest potrzebne do haftu krzyżykowego oraz jak wykończyć pracę - takie podstawy oprawiania, robienia kartek (plus zdjęcia do newralgicznych etapów), prania prac itd.
- katalog produktów - zarówno tych zamieszczonych w gazetce jak i innych (książki, zestawy, akcesoria).
- krzyżówka.
Żyjecie? Nie? No cóż, będę musiała poszukać nowych czytelników ;)
Teraz pora na kolejny kubek napoju bogów czyli dobrą kawę i podsumowanie :D
Wyszywam od dobrych 12 lat. Wyszywam wzory małe, duże, skomplikowane i proste, używając jednego koloru, łączonych kolorów, pełnymi krzyżykami i ćwierć. Gotowe zestawy jak i same wzory. Wyszywam na kanwie drukowanej, plastikowej, aidzie, płótnie i różnych dziwnych materiałach. Używam różnych nici. Mam sporo różnych akcesoriów i gadżetów. Cały czas się czegoś uczę (jeszcze rok temu nie wiedziałam co to pin stitch,a parkować do dziś nie umiem). Robię obrazki, małe różnostki, biżuterię. Potrafię zmienić kolorystykę wzoru, żeby mi pasowała. Projektuję wzory - zarówno przerabiam zdjęcia, jak i niektóre całkiem od zera (kto zerkał swego czasu na mój sklepik na Etsy ten wie). Swój poziom w hafcie krzyżykowym określiłabym zatem jako zaawansowany i z tego punktu widzenia porównuję gazetki.
Dlatego już teraz mogę powiedzieć, że jak dla mnie, to wzory do haftu krzyżykowego we wszystkich tych gazetkach nie są skomplikowane, a jedynym utrudnieniem jest po prostu kwestia czasu, który trzeba by poświęcić na duże prace. Ale też trzeba wziąć pod uwagę to, że skomplikowanych rzeczy się nie publikuje w miesięcznikach, bo kto by je wtedy kupował ;)
Więc tak - gazetek 6, a wydawców 3. Creative Crafts Publishing Ltd (NS), Immediate Media company (TWOCS, CSG, CSCrazy) oraz Future Publishing Ltd (CS, CSC).
Cena mniej więcej zbliżona, ok. 5 funtów za jeden numer. Wszystkie ukazują się co miesiąc (no, CSG ma 9 wydań). Do kupienia w Polsce (aczkolwiek w przeliczeniu na złotówki to jednak kosztowna gazetka). Można prenumerować z Anglii. Prócz "New Stitches" wszystkie poświęcone wyłącznie haftowi krzyżykowemu, mają różnej wielkości wzory i o różnej tematyce, a dodatkowo każda gazetka oferuje dział w rodzaju listy od czytelników, przegląd nowinek na rynku hafciarskim, artykuły, wywiady, informacje o wystawach, kursach, itp. Większość oferuje również jakiś rozrywkowy kawałek w rodzaju krzyżówki lub sudoku, a kilka gratisy (zarówno akcesoria jak i wzory/zestawy do haftu).
Jeżeli zatem ktoś chce prenumerować angielską gazetkę ma całkiem duży wybór.
Gdybym miała wydać pieniądze na prenumeratę angielskiej gazetki o hafcie to:
- odpuściłabym sobie "Cross stitch collection" oraz "Cross stitch gold". Oba te tytuły skupiają się na niewielkiej licznie większych wzorów, które niekoniecznie muszą trafić w gust czytelnika. W tym wypadku to taka trochę loteria, czy znajdzie się chociaż jeden wzór, który akurat "siądzie". Z ręką na sercu mówię, że w "Goldzie" jest jeden wzór, który być może kiedyś wyszyję, zaś w "CSC" jeden, który wyszyję kiedyś na pewno. Jeden wzór w gazetce za 5 funtów to trochę za mało, żeby mnie przekonać do regularnego kupna. Ba, taka cena za jeden nieskomplikowany wzór gazetkowy to za dużo. Lepiej trochę zaoszczędzić i kupić sobie np. zestaw do haftu, który się naprawdę podoba czy uzupełnić zapas muliny ;)
Szczególnie, że angielskie 5 funtów, a polskie 5 funtów, to są dwa różne funty, jeśli wiecie o co mi chodzi ;) A czytanie o nowinkach na rynku... cóż... samemu też można poszukać na Sieci i taniej to wyjdzie ;)
- "The world of cross stitching" i "Cross Stitch Crazy" odrzucają mnie ilością reklam. Ich oferta jest bardzo podobna, chociaż mam wrażenie, że w CSC mniejsze wzory są bardziej zróżnicowane tematycznie i jakby więcej tych małych razem z możliwościami ich wykorzystania. No ale na podstawie jednego numeru nie da się tak obiektywnie ocenić. Generalnie to niezłe tytuły, dużo wzorów, inspiracji, różne artykuły czy ciekawostki... Tylko te reklamy... ^^"
Akurat te 2 tytuły wydaje jedna firma, więc jeśli ktoś by chciał prenumerować np. 2 gazetki, to lepiej wybrać któryś z tych tytułów i coś od innego wydawcy.
- i moich 2 faworytów: "Cross Stitcher" i "New Stitches". CS ma bardzo zróżnicowaną tematykę wzorów (oraz różnej wielkości), które są bardzo dobrze opisane, od początku do końca. Nawet jeśli wzór nie pasuje, to z pewnością wiedza o tym, jak uszyć piórnik czy torbę przyda się na przyszłość. Szczególnie, że kwestie wykończenia pracy są zilustrowane zdjęciami, co dużo ułatwia.Co prawda ma sporo reklam, ale nie aż tyle co TWOCS czy CSCrazy.
"New Stitches" z kolei oferuje wzory nie tylko na haft krzyżykowy, ale też inne, a rozpisanie tego samego wzoru na 3 różne techniki jest po prostu super. Miłe i odświeżające.
Oczywiście, najlepszy sposób zakupów takich gazetek to albo zaprenumerować jakiś numer na pół roku/rok (bo statycznie więcej będzie wzorów, które się przydadzą, a przy okazji człowiek się przekona, czy mu pismo pasuje) albo metoda "macania" czyli idziemy do Empiku i macamy przynajmniej okładkę, żeby zobaczyć co może być w środku ;) Po czym udajemy się w przyjaźniejsze cenowo miejsce (zazwyczaj Internet) i jeśli gazetka zapowiada się dobrze, to kupujemy sobie ten konkretny numer.
Serdecznie dziękuję pasmanterii internetowej Haftix za możliwość zapoznania się z tymi tytułami oraz wytrwałym czytelnikom (chcecie jeszcze jeden kubek kawy? nie? już staliście się zombiakami? ;)) - mam nadzieję, że pomogłam niektórym z was podjąć decyzję co do prenumeraty angielskich gazetek.
KONIEC
Dziękuję i również pozdrawiam! :) świetne recenzje. Muszę sobie kupić jakiś egzemplarz new stitches bo ciekawi mnie ta nowinka dostępna w haftixie. W wocsie rzeczywiście za dużo reklam. W cross stitcherze z kolei zazwyczaj praktycznie nic mi się nie podoba, nie licząc ostatniego numeru z zadziwiającą ilością schematów mojej ulubionej serii belle and boo. Zaprenumerowałam collection i teraz czekam na pierwszy numer, zrobiłam to pod wpływem chwili i teraz mam dylemat czy była to dobra decyzja, ale mam nadzieję, że wzory z niego w większości mi podpasują. Najbardziej nie znoszę gdy przychodzi gazeta z prenumeraty i dosłownie nic mi się w niej nie podoba.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucie (ostatnie Twoje zdanie)
UsuńWCS i CSC prenumeruje od dłuższego czasu, ale spostrzeżenia mam podobne...reklamy, reklamy, reklamy i trochę wzorów. Stwierdzam że z numeru na numer jest ich coram zmniej, lub są bylejakie. Sa numery, które zupełnie mi się nie podobają :/ Cross Stitchera też miałąm w rękach, ale jakos mi nie przypadł do gustu...może miałam kiepski numer. Pozostałe widziałam w necie...na chomiku lub pintereście.Post przeczytałam...żeby nie było :P Trochę się namachałaś :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi spodobała analiza gazetek, bardzo ciekawa i każdy wybierze jaka gazeta mu przypadła do gustu, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńNo to chyba miałam szczęście jeśli chodzi o Cross Stitchera ;) Nie powiem, że podobają mi się wszystkie wzory, ale przede wszystkim podoba mi się ich zróżnicowanie i sposób opisu. Generalnie ze wszystkich gazetek najbardziej inspirujący. Oczywiście, miałam do dyspozycji tylko po jednym numerze, więc to może być też kwestia szczęścia/pecha jeśli chodzi o zawartość. Oczywiście najchętniej wymieszałabym zawartość wszystkich 6 w jednej :P wtedy byłoby idealnie :D
OdpowiedzUsuńAle z Ciebie szczesciara, tyle gazetek za darmo:D Super!
OdpowiedzUsuńCala recenzje przeczytalam, bo wszystkie gazetki dobrze znam, przynajmniej ze 2 numery z kazdej mam. A ostatnio sama opisywalam co tez w 3 amerykanskich jest i mi sie podoba lub nie.
Ciekawe spostrzezenia. Ale mnie jakos nic nie zacheci do prenumeraty. Chyba nie ma takiego tytulu, w ktorym wszystkie numery wydane przez rok mnie zainteresowaly. Wole sobie kupic pojedyncze, te co juz mnie najbardziej zainteresuja. No i ja jestem lasa na fajne dodatki. Niestety ostatnio najlepsze ma Cross Stitcher. Dlaczego niestety? Bo ta gazetka pod wzgledem zawartosci nie bardzo mi odpowiada. Jakos najbardziej lubie wzory z Crazy:)
Ceny? W Polsce rzeczywiscie przerazajace, w Stanach nieco mniej, bo te 10-12$ za angielskie i jakies 7$ za amerykanskie to w porownaniu do mojej pensji minimalnej jednak nie odbieraja mi chleba:P Bardziej tu stawiam sobie taki licznik - 10 dolcow to jak 10 zeta dla mnie. W Polsce te 40-50 zeta to juz jednak sporo.
Takze kilka roznych tytulow kupuje w ciagu roku, glownie w okresie jesienno-zimowym, ale jak juz kupie to czytam od dechy do dechy, wiec zawartoc gra u mnie duza role. Cross Stitcher dla mnie to 10 min, prawie jak czytanie komiksow, Crazy, WOCS to juz jakas godzina, amerykanskie tak samo, wiec tu czuje ze nie wyrzucilam tych pieniedzy do kosza, bo czytam i czytam i czytam i wiele nowego sie dowiaduje.
Trzymaj sie!
Anka
Ale mialas szczescie do recenzji :) Przeczytalam :) Gratuluje tak dlugiego opisu na pewno poprzedzonego dlugim ogladaniem i przegladaniem :) Jak dla mnie te angielskie gazetki sa zbyt... kolorowe :) I jakos nie mialam zadnej w rekach. Poza podgladem w necie. I byc oze dla jakiegos wiekszego obrazka zaintersowalby mnie gold.... Poza tym myla mi sie nazwy, ale to juz moja nieznajomsc tematu :) Podziwiam wysilek i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo się opisałam, podziwiam!! Ja uważam, że prenumerata to najgorsze co można wybrać, bo tak na prawdę zawsze są gazetki, w których wzory do nas nie przemawiają. A wydawać tyle kasy w ciemno to nie dla mnie. Wolę mieć możliwość obejrzenia gazetki przed jej zakupem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Przerabiałam wszystkie gazetki. Przez długi czas prenumerowałam WOXa, a obecnie od kilku lat Cross Stitchera. Chyba najbardziej odpowiadają mi wzory. Chociaż bywają takie numery, że przejrzę i nic mi w oko nie wpadnie. Ale mam prenumeratę na 3 lata - bo to wychodzi najtaniej i sobie to kolekcjonuję. Pozdr.
OdpowiedzUsuńMnie w tych gazetach odstrasza głownie cena,..
OdpowiedzUsuńA recenzje świetne :)
Ależ się napracowałaś z recenzją. Gratuluję!!!! Zachęciłaś mnie by zajrzeć do New stitches. Muszę poszukać i przejrzeć bo nigdy się z nią nie spotkałam. Poza tym dla mnie cena zbyt wysoka na prenumeratę i jeśli już to decyduję się na pojedyncze egzemplarze.
OdpowiedzUsuńTak na marginesie....z Twojego bloga nauczyłam się pin stitch. Bardzo dziękuję za ten post bo dzięki temu łatwo zaczynać pracę, szczególnie na lnie! Pozdrawiam :)
Świetna recenzja :) O New stitches słyszę pierwszy raz, gazetka wydaje się fajna.
OdpowiedzUsuń